niedziela, 4 maja 2014

Dzień piąty:)

Mięśnie bolą mnie już coraz mniej.
Pot, który zazwyczaj spływał stróżkami z mojego czoła, dziś zostawał tam, gdzie się pojawił.
Zaczynam się oswajać.
A jaki jest najlepszy moment skalpela?
Słowa Ewy Chodakowskiej I już po krzyku  :)

2 komentarze:

  1. oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie poddawaj się a nie pożałujesz ani jednej minuty, ani jednego bólu mięśni :) Za miesiąc będziesz skakać z radości! Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń